efekty mojego biegania z aparatem...
UWAGA nowość - fotki podlinkowane do flickra, tam mozna sie nimi dalej bawic, ogladac w roznych rozmiarach i takie tam...
Tuesday, February 06, 2007
Kafauz. 02.02.2007
krótki powrót do Rudy Ślaskiej - Kafauz zimą... [back to my home town - welcome to the old part of Ruda Slaska]
no tak, fotki nie sa doskonale, ale czekam tez na opinie ludzi spoza rudy slaskiej :) poza tym chlopaki, macie kafauz 5min samochodem od siebie, czekam na wasze wizje tej czesci naszego miasta
No tak, może i 5 minut - ale czasu ostatnio mało. A po drugie, w te okolice nie zapuszczam się ze sprzętem - zbyt dużo widziałem, a chcę się jeszcze trochę nim nacieszyć. Pewnie odzwyczaiłeś się od tego typu zachować, ale to jednak Polska i u nas jest "odrobinę" inaczej...
hmmm. Właściwie to to ze spierniczył niebo zauwazyłem pozniej. Wydaje mi sie ze Makati swietnie się srawdza jako obserwator i w tych kilku zdjęciach uchwycił coś dzięki czemu mozna wiele pomyslec o ludziach, o ich zwyczajach problemach i mentalnośći. Zmysł obserwatorski Makatiego jest chyba jego wyroznikiem i podczas oceny jego zdjęc warto wziąć to na wzgląd.
Wychowalam sie na tym osiedlu... Jednakze zdjecia nie oddaj klomatu tego miejsca... Mam do niego wielki sentyment i dziwie sie, ze nie zostalo uchwycone to, co piekne na tym "osiedlu". mimo to milo spojrzec na miejce,gdzie "obdzieralo sie kolana"! Pozdrawiam serdecznie mieszkancow kafauzu, a szczegolnie Pania Szwedkowa!
mam tam bardzo bliską rodzinę, i te zdjęcia nie oddają uroku tego osiedla, nie oddaja tego co sie czuje gdy się wjeżdża na to osiedle samochodem i widze się stęsknioną rodzine... tym zdjęciom czegoś brakuje.. brakuje im smaku i serca, są nijakie.
9 Comments:
jakoś chyba nie bardzo...
no, niebo do kitu
no tak, fotki nie sa doskonale, ale czekam tez na opinie ludzi spoza rudy slaskiej :) poza tym chlopaki, macie kafauz 5min samochodem od siebie, czekam na wasze wizje tej czesci naszego miasta
No tak, może i 5 minut - ale czasu ostatnio mało.
A po drugie, w te okolice nie zapuszczam się ze sprzętem - zbyt dużo widziałem, a chcę się jeszcze trochę nim nacieszyć. Pewnie odzwyczaiłeś się od tego typu zachować, ale to jednak Polska i u nas jest "odrobinę" inaczej...
hmmm.
Właściwie to to ze spierniczył niebo zauwazyłem pozniej. Wydaje mi sie ze Makati swietnie się srawdza jako obserwator i w tych kilku zdjęciach uchwycił coś dzięki czemu mozna wiele pomyslec o ludziach, o ich zwyczajach problemach i mentalnośći. Zmysł obserwatorski Makatiego jest chyba jego wyroznikiem i podczas oceny jego zdjęc warto wziąć to na wzgląd.
nice:) jak w domu:) zajebiscie oddany klimat familokow
..i pomyslec, ze pare dni pozniej jeden mail odmienil cale twoje zycie ;)
Wychowalam sie na tym osiedlu... Jednakze zdjecia nie oddaj klomatu tego miejsca... Mam do niego wielki sentyment i dziwie sie, ze nie zostalo uchwycone to, co piekne na tym "osiedlu". mimo to milo spojrzec na miejce,gdzie "obdzieralo sie kolana"! Pozdrawiam serdecznie mieszkancow kafauzu, a szczegolnie Pania Szwedkowa!
mam tam bardzo bliską rodzinę, i te zdjęcia nie oddają uroku tego osiedla, nie oddaja tego co sie czuje gdy się wjeżdża na to osiedle samochodem i widze się stęsknioną rodzine... tym zdjęciom czegoś brakuje.. brakuje im smaku i serca, są nijakie.
Post a Comment
<< Home