Z szuflady
wypad na wiatraki, luty 2007. po tym wypadzie moje BMW nigdy juz nie wygladalo jak wczesniej...
Labels: irlandzki power, wiatraki, wind farm
posted by Makati at 10:00 p.m.
Saturday, March 29, 2008
Previous Posts
- Spitsbergen wróci
- Beczka - Trzecia Odsłona
- Dexia X-mas party 2007
- Wyjątek niefotograficzny
- a tu dalej Nowy York..
- White Eagles w akcji. 11.11.07
- New York, New York...
- odliczanie...
- New York. X.2007
- Dublin Marathon. 29.10.2007
1 Comments:
qurcze! Zazdroszczę Ci tych wiatraków!!
Monika L./Ruda Śl.
Post a Comment
<< Home