Tuesday, June 13, 2006

Gelsenkirchen. 09.06.06

no to tak na goraco jeszcze, pare fotek z Gelsenkirchen. bylo naprawde cudownie do momentu kiedy stracilismy druga bramke... zreszta sami zobaczcie :)





Zubr wystepuje w puszce...






















po pierwszej bramce na kilknascie minut polskie sektory (czyli wszystkie oprocz dwoch) zamilkly prawie zupelnie...


po drugiej to juz byla rozpacz...


no wlasnie tak to wygladalo, stad na poczatku stadion zaspiewal 'jestesmy w domu, Polacy jeeestemy w domu"


polski hymn, tym razem bez Gorniakovej